sobota, 19 lipca 2014

Balaton - wspólna miłość bratanków


  1. Lubisz słoneczną pogodę i kąpiel w ciepłej wodzie? A piaszczyste plaże?
  2. Może żeglujesz, wędkujesz lub jesteś fanem dwóch kółek i zamiast całego dnia plażowania wybierasz wycieczkę rowerową?
  3. Masz małe dzieci, które jeszcze nie potrafią pływać i chciałbyś móc puścić je same bez obawy że głęboka woda lub wysoka morska fala je wciągnie.

Jeśli na którekolwiek z tych pytań  odpowiedziałeś TAK - poznaj świetny dla siebie kierunek na wakacje: Węgry, Balaton.

Dodatkowo jeśli jesteś mieszkańcem południowych części Polski dotrzesz nad Balaton w o połowę krótszym czasie niż nad polskie morze.
Balaton to największe błotne jezioro Europy, ma 77 km długości, 600 km kwadratowych powierzchni, linia brzegowa liczy 230 km, z czego przez 200 km prowadzą trasy rowerowe. Woda jest ciepła, latem osiąga temperaturę 26 stopni C.
W południowej części znajdziemy piaszczyste plaże i ciągnące się prawie przez pół kilometra płytkie dno idealne na wypoczynek rodzin z małymi dziećmi.

Kto przyjeżdża nad Balaton?

Pierwszą, najliczniejszą grupę turystów stanowią sami Węgrzy, głównie ze stolicy. Na drugim miejscu są Niemcy, a na trzeci Polacy, tak wynika ze statystyk Novasol domy wakacyjne.
Polak – Węgier dwa bratanki, tutaj można się o tym naocznie przekonać, choćby przy stole. Węgrzy są dumni ze swojego wina i kuchni, a to Polacy bardzo doceniają.
Nad Balatonem mamy ponad 450 domów wakacyjnych, najczęstszymi gośćmi zza granicy są Niemcy i Polacy – mówi Matthias Engelbrecht z węgierskiego oddziału Novasol, który ma siedzibę w Siófok (południowa część Balatonu).
Domy wakacyjne to najlepszy sposób spędzenia urlopu nad węgierskim morzem. Są to domy Węgrów, w pełni wyposażone, niczego ze sobą nie trzeba przywozić, okolica jest sielska, wokół rosną winorośla, a do Balatonu z każdej strony jest blisko – zachwala Matthias, Niemiec z pochodzenia, któremu tak się nad Balatonem spodobało, że zamieszkał tam i nauczył się niełatwego języka węgierskiego.
Co jest ciekawe i być może zaskakujące dla niektórych – nad Balatonem górują charakterystyczne, wypłaszczone na szczycie wzgórza wygasłych wulkanów, co tworzy niepowtarzalny krajobraz i wpływa na smak tutejszych win.
Południowa strona Balatonu jest bardziej rekreacyjna i komercyjna, z bulwarami i alejkami spacerowymi, głównym miastem tej części jest Siófok, natomiast północna z ośrodkiem w Balatonfüred jest bardziej dzika i spokojna.

W okolicy jest sporo do zwiedzania.

Na pewno warto odwiedzić półwysep Tihany z pięknymi zabudowaniami opactwa benedyktyńskiego założonego w XI w. przez króla Andrzeja I. Opactwo robi duże wrażenie, w środku, w małej sali kinowej można obejrzeć film o jego historii w … języku polskim.

Sporo o węgierskich tradycjach ludowych można dowiedzieć w Salföld – urokliwej wsi, w której zachowano tradycyjną zabudowę, krycie dachów gontem – wieś w połowie XX wieku chyliła się ku upadkowi, artyści i fani unikatowego charakteru zabudowy postanowili odkupić walące się chaty i je odrestaurować, efekt jest fantastyczny. Na polu na końcu wioski leżą kamienie pochodzące z dna morskiego, ślad po tym, że ta część kontynentu europejskiego przed tysiącleciami była zalana morzem. Centralną część wsi zajmuje kościół z 1769 roku, a główną atrakcję stanowi farma – można zobaczyć akrobacje na koniach, które wykonują pasterze w tradycyjnych strojach, poznać nietypowy gatunek węgierskiej włochatej świni zwanej mangalicą i zobaczyć z bliska piękne szare krowy.

W mieście Keszthely znajdziemy najwięcej nad Balatonem muzeów oraz imponujący zamek
Festeticsów zbudowany w XVIII wieku, trzeci od względem wielkości na Węgrzech. Jego ozdobą jest biblioteka, w której półki z książkami wznoszą się na ponad 8 metrów wysokości.

Na pewno nie można pominąć wizyty w manufakturze porcelany w Herend, największej na świecie ręcznej wytwórni porcelany, zatrudniającej 950 osób. Każda rzecz powstaje z pracy rąk ludzkich, w czasie zwiedzania można zobaczyć jej kolejne etapy i poznać historię tego miejsca.

Balaton to także słynne wina węgierskie, szczepy winorośli przywieźli tu Rzymianie. Wyjątkowy smak tutejsze wina zawdzięczają wulkanicznym skałom, łagodnemu klimatowi i światłu odbijającemu się od tafli jeziora. Szczególnie warte polecania są wina Olaszrizling, szürkebarát
i keknyelu.
Warto wybrać się położonej na wzgórzu winiarni w Balatonfured Csopak, w której mieści się także restauracja, zamówić wspaniałe, schłodzone białe wino i podziwiać z góry widok na Balaton.

Nad Balatonem trudno się nudzić, oprócz relaksu nad wodą można zwiedzić bogaty w tradycję region, wspiąć się na wulkaniczne wzgórze, zamknąć oczy i wyobrazić sobie życie przed wiekami w tej części Europy.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz